Chuj(O)w(E) się wylosowało, na dodatek poszła informacja, że mecz z trzecim zespołem Olimpii będzie rozegrany w późniejszym terminie, bez kibiców na jakimś elbląskim orliku.

Ostatecznie w poniedziałek, czyli dwa dni przed meczem, dostajemy z klubu wiadomość, że gramy w środę o 16:30 na stadionie Olimpii i wpuszają kibiców gości. Robimy jednodniowe zapisy i w środę do Elbląga wyrusza nabitym autokarem i furami 84 kiboli w tym 2 przedstawicieli Lechii Gdańsk. Na stadionie wywieszamy 3 flagi Stomilu i flagę świętej pamięci Mrówa. Na meczu bluzgi z obu stron, miejscowi wystawiają mini młynek z jedną flagą. Piłkarze wygrywają 3-1 i gramy w pucharach dalej.