Pierwszy mecz nowego sezonu rozpoczynamy od rozgrywek Pucharu Polski. W losowaniu przydzielono nam Sandecję Nowy Sącz, czyli przeciwnika z którym graliśmy na zakończenie poprzedniej rundy. W wyniku losowania gospodarzem tego meczu został Stomil Olsztyn.

Na trybuny pofatygowało się skromne 1200 osób. Młyn tego dnia tworzyło jedynie ok. 280 fanatyków Dumy Warmii (tyle sprzedano biletów na sektor pierwszy). Na płotach wywiesiliśmy 9 flag Stomilu oraz transparent dla fanatyka z Morąga, który został powinięty przed startem nowego sezonu i zjechał na 3 miechy na puchę: „MŁODY WUJEK TRZYMAJ SIĘ! PDW – FC MORĄG”. Do Olsztyna nie wybrali się kibice gości. Klatka przez całe spotkanie pozostała pusta i w ten sposób kibole Sandecji zaliczyli zero wyjazdowe. Mecz wygrywamy 2-0 po pięknych bramkach Suchego i Kujawy. Warto wspomnieć, że drugą połowę spotkania gramy przy odpalonych jupiterach! Był to debiut nowego oświetlenia na stadionie Stomilu. Debiut, który był zaskoczeniem dla wszystkich zgromadzonych na stadionie kibiców. W planie pierwszy mecz przy światłach miał przypadać na pierwsze ligowe spotkanie, 8 sierpnia też z Sandecją. Jednak pogoda spłatała figla, nad obiektem przeszła ulewa i zrobiło się ciemno. W takich okolicznościach przyrody udało nam się awansować do 1/16 Pucharu Polski, gdzie czeka na nas już Śląsk Wrocław!

1111111111