Stomil Olsztyn – Górnik Zabrze: Sobota, 13 maja

„Górnik to z pewnością jedna z ciekawszych ekip, która trafiła nam się w tym roku w I lidze, dodatkowego smaczku temu spotkaniu, dodawał fakt ciekawej (h)istorii naszych wspólnych pojedynków. Po październikowym wypadzie na Górny Śląsk, wiadome było, że mecz w Olsztynie przebiegał będzie w gorącej atmosferze. Z racji tego, że był to najważniejszy pojedynek Stomilu w rundzie wiosennej, postanowiliśmy trochę ubarwić to spotkanie. Śmierć Andrzeja Biedrzyckiego spowodowała zmianę podstawowych planów. Dlatego też pierwsza oprawa tego spotkania była poświęcona legendzie naszego klubu. Piłkarze wychodząc na murawę wnieśli również nową flagę „BIEDRZA – Życie i śmierć dla Stomilu!”. Liczba osób w młynie wymagała sporego wysiłku młynowych, jednak można śmiało powiedzieć, że im się udało ogarnąć tą biało-niebieską bandę. Doping Stomilowców stał na wysokim poziomie. Wystawiamy tego dnia rekordowy młyn. Na sektorze pierwszym oraz drugim zebrało się ok. 1800 Fanatyków! Nigdy wcześniej nasz młyn nie był tak nabity. Licznie wspierały nas nasze zgody i układy, Lechia Gdańsk 80, Wisła Płock 50, ŁKS Łomża 37 oraz Polonia Bydgoszcz 28 osób. W pierwszej połowie spotkania rzucamy jeszcze 2000 serpentyn. W drugiej połowie meczu prezentujemy oprawę „Wbite – Blue Terror” z użyciem dużej ilości różnorakiej pirotechniki, która pali się przez około 10 minut . Mecz to nieprzerwana wymiana uprzejmości z kibicami gości, których do Olsztyna zawitało ok. 360. Spotkanie po dobrym początku niestety przegrywamy 2:4 i jak tak dalej pójdzie, to w przyszłym roku zagramy w II lidze.”

FOTORELACJA KIBICOWSKA Z MECZU!