Sezon 2019/2020 rozpoczęliśmy od dwóch spotkań wyjazdowych, które niestety zakończyły się porażkami naszego zespołu, najpierw 0:3 w Bełchatowie, następnie 1:2 w Radomiu, i były to rezultaty zdecydowanie poniżej oczekiwań stawianych przed olsztyńską drużyną, zwłaszcza biorąc pod uwagę nowe rozdanie w ekipie ze stadionu przy Piłsudskiego 69a.

Mimo tych dwóch niekorzystnych wyników, w piątkowy wieczór, podczas pierwszego meczu domowego nowego sezonu, na trybunach stawił się komplet publiczności, która chciała na żywo zobaczyć jak wygląda nasz Stomil po przejęciu klubu przez nowego właściciela.

Przed samym stadionem doszło do niemałych zmian, zwłaszcza związanych z wpuszczaniem kibiców na stadion, mianowicie, zamontowano kołowrotki, które są wymagane przez PZPN, niestety po pierwszym meczu u siebie, można stwierdzić że nie skróciły one czasu oczekiwania na wejście na trybuny przy Piłsudskiego. Drugą z nowości widocznych gołym okiem jest telebim który zastąpił nasz wysłużony zegar na łuku, niestety, mimo teoretycznie lepszej zmiany, póki co jest on niewyraźny (w przerwie meczu zwiększono czcionkę, co trochę poprawiło czytelność) i brakuje na nim zegara pokazującego czas gry. Mniej jaskrawe tło powinno jednak wyeliminować ten problem, do tego zegar i wszystko powinno być dużo czytelniejsze.

Co do samych trybun, jak wspomniałem wcześniej, mecz z GKS-em Jastrzębie przyciągnął komplet widzów. Jeżeli chodzi o doping to zdecydowanie jeden z najlepszych meczów w ostatnim czasie, dało się wyczuć głód piłkarskich emocji na Warmii i Mazurach, atmosfera zdecydowanie na plus, oby tak było do końca sezonu, a nasi piłkarze, niesieni dopingiem całego stadionu na pewno zapewnią nam niemałe emocje przez całe rozgrywki!

Na płocie olsztyńskiego stadionu zawisły tego dnia następujące flagi: Kraina Tysiąca Jezior, OKS&ZKS, Stomil&Polonia, ŚP. Plechu, Pieczewo, Piłkarskie Oszołomy, Działdowo, Hamburg oraz Podgrodzie. Sektor gości również nie świecił pustkami, zameldowało się w nim 73 fanów gości, w tym 3 fanów Stalówki oraz 2 kibiców Piasta Gliwice. Goście na płocie zawiesili 5 flag, coś tam dopingowali, jednak z perspektywy S1 byli raczej niesłyszalni. Po naszej ostatniej wizycie w Jastrzębiu gdy miejscowi mocno bluzgali w naszą stronę, tym razem to my nie pozostaliśmy im dłużni i dość często nasze przyśpiewki skierowane były właśnie w ich stronę.

Po dobrym meczu, nasi piłkarze pierwszy raz w tym sezonie kończą zawody z kompletem punktów, co zdaje się być dobrym prognostykiem przed następnymi spotkaniami w ramach I ligi. Standardowo, po ostatnim gwizdku dziękujemy naszym zawodnikom za walkę, tym razem jednak okoliczności były dość nietypowe, mianowicie, klub po ostatnim gwizdku, zza łuku odpalił naprawdę spore ilości fajerwerków, akcja zdecydowanie na plus, oby przyciągnęło to jeszcze więcej fanów na mecze Dumy Warmii! Tego dnia wspierali nas w dobrych liczbach kibice Wisły Płock, Polonii Bydgoszcz oraz Lechii Gdańsk. Dzięki za obecność!

Szokis/Zatorze

P.S. W piątek wszyscy do Opola!