BYDGOSKI KLUB SPORTOWY
POLONIA BYDGOSZCZ
Data założenia: 14 maja 1920 rok.
Barwy: Biało-czerwone.
Adres: ul. Sportowa 2, Bydgoszcz.
Zgody: Stomil Olsztyn.
Układy: brak.
Kosy: Zawisza Bydgoszcz, Apator Toruń, Elana Toruń.
Grupy: White – Red Brothers, Ultras From Polonia.
Fan Cluby: Solec Kujawski, Pakość, Tuchola.
Początek zgody z bydgoską Polonią można powiedzieć był standardowy jak na lata 90 – korespondencja, kilkanaście prywatnych wizyt, aż w końcu oficjalna wizyta i przybicie sztamy, ale po kolei. Na początku 1996 roku kilku fanów Polonii z Wilczaka zaczęło żywo korespondować z kilkoma fanami z Olsztyna. Po kilku miesiącach wymiany listów fani z Olsztyna zaprosili prywatnie swoich korespondentów z Bydgoszczy na wyjazd do Wronek na mecz z tamtejszą Amicą. Na wyjazd zdecydowało się czterech fanów z Wilczaka. Kolejne wspólne spotkanie to żużlowe derby Pomorza: Polonia Bydgoszcz – Apator Toruń, na którym zjawiło się czterech fanów Stomilu, którzy dość mocno zaznali gościnności bydgoszczan tracąc kontakt z rzeczywistością w miejscowym parku. Kontakty na linii Stomil – Polonia zaczęły się robić coraz cieplejsze. Na koniec sierpnia 1996 roku Stomilowcy w odpowiedzi na derbową gościnę, zaprosili Polonistów na wyjazd do Częstochowy. Poloniści z chęcią przyjęli zaproszenie i w osiem osób wspomogli 32 osobową ekipę Stomilu w Częstochowie. Warto podkreślić, że na tym meczu Stomil zdobywa małą flagę Rakowa, który notabene w tym czasie miał zgodę z bydgoskim Zawiszą. Cztery dni po meczu w Częstochowie, w siedzibie PZPN odbyło się losowanie 1/16 pucharu Polski – Stomil wylosował Zawiszę Bydgoszcz, a mecz rozegrany miał zostać w Bydgoszczy. Tak ten mecz opisany został w naszym „Zinie Stadion”:
” W 1/16 Pucharu Polski Stomilowcy dostali za przeciwnika bydgoskiego Zawiszę. Przyjęliśmy losowanie w Olsztynie z zadowoleniem tym bardziej, że mecz miał się odbyć w sobotę, a więc można było wybrać się konkretną ekipą do Bydgoszczy. Dodatkowej pikanterii dodawał fakt, że właśnie na tym meczu mieliśmy przybić sztamę z Polonią Bydgoszcz, o której było głośno od pewnego czasu. Z Olsztyna wyruszyło ok. 150 kiboli. Do Torunia była wesoła podróż. W Toruniu przesiadka i afera z kanarem, który miał jakieś problemy, że jedziemy gratisowo. Tuż przed Bydgoszczą do pociągu wsiedli ziomale z Polonii. Sztama stała się faktem. Towarzyszyła nam 40 osobowa grupa dobrze zorganizowanych BKS. W oczekiwaniu na pociąg Polonia zdążyła skroić szalik Zawiszy. Po wyjściu z dworca w Bydgoszczy kibice Stomilu i Polonii zostali poprowadzeni ulicami na stadion. W okolicach kręcili się już jacyś gówniarze z Zawiszy, ale nie było sensu się fatygować. Młyn Zawiszy na tym meczu dobry. Nasza drużyna pokazała klasę wygrywając 3:0. Po meczu piłkarze podziękowali nam za doping. Było bardzo sympatycznie. Kibole Zawiszy próbowali coś zorganizować, abyśmy się nie nudzili w drodze do pociągu, ale gówno im z tego wyszło. Wystarczyła jedna polewaczka, żeby ich rozgonić. „
Więc zgoda, o której mowa była już wcześniej została oficjalnie przybita i trwa do dnia dzisiejszego. Przez te wszystkie lata od przybicia zgody kibice Stomilu oraz Polonii zaliczyli wiele wspólnych awantur, wyjazdów na swoje kluby, reprezentację i wiele prywatnych wypadów. Przyjaciele na zawsze STOMIL & POLONIA!