Do Siedlec wybrało się 73 Stomilowców (autokar i 7 fur). Dwie osoby dotarły na własną rękę łamanymi połączeniami. Połowa wchodzi na sektor gości i wywiesza jedną flagę Stomilu „Denaturat Boys”.

Reszta kiboli zostaje pod stadionem i mecz ogląda zza płotu i z dachu autokaru. Doping z naszej strony rwany, bez większego szału. Gospodarze wystawili skromny młynek i wywiesili jedna flagę Pogoni. Piłkarze zagrali dobry mecz i wywieźli bardzo cenne trzy punkty z ciężkiego terenu w Siedlcach.

WSZYSCY DO LUBINA!