Do Łęcznej wybraliśmy się w 37 osób.

Lecimy na 7 furek w tym dwa nadkomplety w kombiakach. Jedziemy w pierwszą stronę na patencie bez milicji. Przejmują nas dopiero 30 kilometrów od Łęcznej. Większość wchodzi na sektor gości, zakazowicze zostają pod stadionem. Na płocie wywieszamy dwie flagi: „Denaturat Boys” oraz „Stomil FC Nidzica”. Piłkarze po przegranym 0:3 meczu rzucają nam komplet koszulek. Powrót już w eskorcie prawie 2/3 trasy.